12. kolejka LEGA Basket: Kuriozum w Neapolu, 10 punktów Szewczyka

Jacek Seklecki 03 Stycznia 2010, 22:45

Ogromne problemy poza sportowe nękały drużynę Martosu Neapol od początku sezonu. Efekt, kara -8 punktów od władz ligi. Jakby tego było mało dość mieli także koszykarze, którym nie płacono i po przerwie świątecznej do drużyny już nie powrócili. To sprawiło, że w meczu 12. kolejki LEGA Basket przeciwko Angelico Bielli Martos wystawił do gry niemal samych juniorów, urodzonych już w latach ’90, a jedyni seniorzy, Kimmo Muurinen i Matteo Spippoli, spędzili na parkiecie tylko pierwszą minutę i w najbliższym czasie odejdą z zespołu.

Wynik tego meczu nie mógł być więc inny jak przekonujące zwycięstwo gości, które ostatecznie okazało się mega przekonujące. Angelico Biella wygrało 124:54, przekraczając granicę 100 punktów już w trzeciej kwarcie. Goście oddali aż 54 rzuty za dwa, z czego 44 były celne! Najskuteczniejszym zawodnikiem ekipy z Bielli był Luca Garri, autor 24 punktów. Wśród juniorskiej drużyny z Neapolu 13 punktów zdobył 17-letni Matteo Giovannelli, dla którego, podobnie do większości, był to pierwszy mecz w LEGA Basket.

Kolejne zwycięstwo odniosła drużyna polskiego rozgrywającego w LEGA Basket, Łukasza Koszarka. Pepsi Caserta pokonało w ostatnim meczu jednego z autsajderów całej włoskiej ligi, ekipę Cimberio Varese. I trzeba przyznać, że zwycięstwo to przyszło drużynie Polaka z dużą łatwością, bowiem Pepsi lepszy było w każdej kwarcie i z minuty na minutę powiększało swoją przewagę, by ostatecznie wygrać całe zawody 76:53.

Koszarek spędził na parkiecie 20 minut. W tym czasie oddał jeden celny rzut za dwa punkty, a także trafił jeden z trzech oddanych prób z dystansu. Dołożył do tego jeden rzut wolny, trzy zbiórki i trzy asysty, kończąc spotkanie z dorobkiem sześciu punktów. Najskuteczniejszy wśród zwycięzców był Claude Marquis, który zdobył 18 punktów. Po stronie gości 16 punktów rzucił Marko Tusek.

W Rzymie doszło do pojedynku dwóch uznanych marek nie tylko we Włoszech, ale i w Europie. Rozczarowująca w tym sezonie Lottomatica Rzym podejmowała Armani Jeans Mediolan. Pierwsi zajmowali miejsce poniżej 10 w tabeli, drudzy pukali do pierwszej trójki. Lepsi od początku byli jednak rzymianie, którzy z każdą akcją w pierwszej połowie powiększali swoją przewagę, by do szatni schodzić prowadząc aż 40:21.

To jednak zmotywowało ekipę z Mediolanu, która wraz z początkiem drugiej połowy zaczęła odrabiać straty. sił starczyło na odrobienie 10 punktów w trzeciej kwarcie i to było wszyscy, co dali radę osiągnąć przyjezdni. Ostatecznie Lottomatica pokonała Armani Jeans 77:69, a najwięcej punktów dla zwycięzców zdobył Kennedy Winston, który rzucił 14 oczek. Po stronie mediolańczyków 15 punktów zaaplikował rywalom Massimo Bulleri.

W pozostałych spotkaniach wygrywały m.in. Montepaschi Siena, dla której pokonanie Benettonu Treviso było już 12 zwycięstwem w lidze. W Cantu poległa drużyna Szymona Szewczyka i Filipa Dylewicza. Pierwszy z nich zdobył 10 punktów, natomiast drugi dołożył trzy oczka. Scavolini Pesaro niespodziewanie pokonała BancaTercas Teramo, a Sigma Montegranaro zwyciężyła koszykarzy Carife Ferrary.