11. kolejka ESAKE: Maroussi goni czołówkę

Łukasz Żaguń 11 Stycznia 2010, 17:25

O tym, że zespół Arisu Saloniki gra bardzo nieprzewidywanie, przekonaliśmy się już w poprzednich kolejkach. W starciu z ekipą Panelliniosu podopieczni Fotisa Katsikarisa byli jednak zdecydowanymi faworytami, choćby przez wzgląd na atut własnego parkietu. Tymczasem od samego początku koszykarze Arisu wykazywali bezradność w ataku i już po 10 minutach przegrywali różnicą 13 "oczek". Sytuacja uległa nieco zmianie w drugiej partii meczu, kiedy to gospodarze odrobili część strat. Goście jednak ani na moment nie oddali swojego prowadzenia i już do końca meczu kontrolowali wynik. Dla przyjezdnych 18 punktów zdobył Devin Smith. Z kolei wśród gospodarzy jedynym zawodnikiem, który zasłużył na wyróżnienie był Nikos Hatzivrettas, autor 12 "oczek".

O ile zespół Panathinaikosu Ateny w 10. kolejce ESAKE musiał się sporo napocić, by pokonać ekipę Panioniosu, o tyle już w miniony weekend nie miał żadnych problemów z drużyną DASH Peristeri. Beniaminek ligi choć stanowi rewelację rozgrywek, nie miał zbyt wiele do powiedzenia w starciu z bardziej utytułowanym rywalem. Przyjezdni dotrzymywali tempa mistrzom Grecji tylko w pierwszej kwarcie. Później już dominowali tylko miejscowi, którzy ostatecznie wygrali spotkanie różnicą aż 31 punktów. Świetne zawody w barwach zwycięskiego teamu rozegrał duet Nikola Peković - Mike Batiste. Gracze ci zdobyli łącznie dla swojego zespołu 38 "oczek". Wśród rywali jedynym zawodnikiem, który przekroczył barierę 10 punktów był Spencer Nelson (14).

Siódme zwycięstwo z rzędu odnieśli koszykarze Maroussi Ateny, którzy przed własną publicznością gładko rozprawili się z ekipą Olimpii Larissy. Goście, którzy w tym sezonie prezentują bardzo niski poziom, byli w stanie dotrzymać tempa rywalom tylko przez 10 minut. W drugiej kwarcie gospodarze odskoczyli przeciwnikom na 14 "oczek" i tego prowadzenia nie oddali już do końca spotkania. Dla zwycięzców 21 punktów zanotował Kostas Kaimakoglou. W drużynie Olimpii po 16 "oczek" zdobyli Jamar Butler oraz Nestor Kommatos.

Efektowne zwycięstwo odnieśli także koszykarze Olympiakosu Pireus. Wicemistrzowie Grecji we własnej hali bez problemów uporali się z ekipą Kolossosu Rodos. Gospodarze już na samym początku zyskali sobie sporą przewagę, którą z czasem konsekwentnie powiększali. Ostatecznie sięgnęła ona aż 29 punktów. Najlepiej w szeregach miejscowych spisał się Linas Kleiza, autor 14 "oczek". Dla drużyny Kolossosu 18 punktów uzbierał Sasa Vasiljević.