W najbliższych dwóch kolejkach Olimp Start zmierzy się z przeciwnikami, którzy depczą mu po piętach - Zniczem Basket Pruszków i Żubrami Białystok. Lubelscy koszykarze z szacunkiem podchodzą do tych rywali. - Myślę, że zaczynają się trudniejsze mecze. Do Pruszkowa jedziemy powalczyć. To na pewno jest bardzo mocny zespół. Żubry, które niedawno wydawały się słabsze, też będą naszym rywalem w niedalekiej przyszłości. Wygrały z Zieloną Górą, więc na ten mecz trzeba być w pełnej gotowości - ocenia Tomasz Celej.
Celej wierzy, że Start awansuje do play-off.
Największe wyzwanie wciąż przed beniaminkiem - niedługo czekają go pojedynki z czołowymi zespołami zaplecza PLK. Właśnie te mecze zweryfikują wartość drużyny. - Teraz zaczynają się dwa-trzy tygodnie ważnych meczów. Jeżeli wszystkie przeważymy na naszą korzyść, to mamy ósemkę i jest bardzo miło, ale do tego jeszcze długa droga. Będziemy walczyć, żeby wygrywać jak najwięcej - podkreśla najskuteczniejszy koszykarz Olimpu Startu.