- Bryan jest naszym generalnym menedżerem i nigdzie się nie wybiera. To oficjalne stanowisko - zapewnił dziennikarzy Richard Peddie prezes Maple Leaf Sports and Entertainment.
Dodał także, że w przyszłym sezonie obydwie strony zasiądą do rozmów w sprawie przedłużenia umowy o pracę. - Jak na razie skupiamy się na czym innym. Chcemy odnieść sukces w rozgrywkach - zakończył Peddie.
Jest to reakcja na doniesienia mówiące, że Colangelo przeniesie się do New York Knicks lub New Jersey Nets, aby stanąć na czele jednego z tych zespołów.
- Cieszę się, że ludzie w klubie mi ufają - powiedział Colangelo, który w Toronto pracuje od czterech lat.