Z meczu na mecz gramy coraz lepiej - Znicz Jarosław przed meczem z Treflem Sopot

Jarosławianie w ostatnim czasie grają poniżej oczekiwań i w siedmiu rozegranych spotkaniach tylko raz schodzili z parkietu jako zwycięzcy. Patrząc jednak na nie tak dawną konfrontację z Kotwicą Kołobrzeg widać, że zespół ponownie zaczyna prezentować się jak należy i staje się groźnym przeciwnikiem dla wyżej notowanych rywali. Zapytaliśmy przed meczem z Treflem Sopot przedstawicieli podkarpackiego klubu o obecną formę drużyny

Dariusz Szczubiał, trener Znicza Jarosław - Widać, że drużyna wraca z powrotem na właściwy tor, o czym mogliśmy się przekonać w Kołobrzegu, gdzie o zwycięstwie zadecydowała końcówka. Kotwica to trudna drużyna i gra się tam bardzo ciężko - cieszę się jednak z tego, że z zespołem znad Morza, jak i z Polonią pomimo porażek udało nam się zachować dobry plusowy wynik małych punktów.

Grzegorz Szczotka, koszykarz Znicza Jarosław - Z meczu na mecz gramy coraz lepiej i wydaje się, że ponownie zaczynamy tworzyć zgrany monolit - taki jaki tworzyliśmy w pierwszej rundzie. Trefl jest beniaminkiem jednak z tego co deklaruje gra o najwyższe cele i sobotnie spotkanie zapowiada się niezwykle emocjonująco. My za wszelką cenę będziemy chcieli się odpłacić im za minimalną porażkę doznaną w Sopocie.

Andrzej Misiewicz, koszykarz Znicza Jarosław - Niestety w sobotnim spotkaniu nadal nie będę mógł pomóc mojej drużynie, ponieważ po wyleczeniu pierwszej kontuzję łydki, tym razem nabawiłem się nowego urazu. Patrzę jednak optymistycznie i w kolejnym spotkaniu będę już do dyspozycji trenera.

Z Treflem musimy zacząć grać tak jak graliśmy kiedyś i tak naprawdę nie mam pojęcia czym spowodowany jest ten spadek formy. Atmosfera w drużynie jest bardzo dobra i nie ma kompletnie jakichś poza boiskowych problemów.

Bartosz Sarzało, koszykarz Znicza Jarosław - Musimy zagrać z niesamowitą ambicją, ponieważ to, że do tej pory wygraliśmy dziewięć meczy to nie jest spowodowane tym, że dysponujemy jakimś super zespołem, tylko graliśmy sercem, walką i nieustępliwością przez 40. minut - bez tego nie mamy co szukać w tej lidze. Jeżeli zagramy ambitnie, z wolą walki i twardą obroną to spokojnie wygramy.

Źródło artykułu: