ESAKE: Dramatyczny mecz w Atenach

Świadkami prawdziwego horroru byli kibice zespołu Maroussi Ateny, który po niezwykle dramatycznym meczu ostatecznie uległ po dogrywce ekipie ARIS’u Saloniki. Drużyny te tworzą zatem jedyną parę, której rywalizacja toczyć się będzie dalej, bowiem do półfinału awansowały już zespoły Panathinaikosu Ateny, Olympiakosu Pireus oraz Panioniosu Ateny.

W tym artykule dowiesz się o:

Olympia Larissa - Panathinaikos Ateny

Pierwsze spotkanie pomiędzy Panathinaikosem Ateny a Olympią Larissą pokazało, że rywalizacja obu drużyn nie potrwa długo. Choć koszykarze Larissy dzielnie walczyli, to byli oni jednak całkowicie bezradni wobec niezwykle doświadczonego zespołu mistrzów Grecji. Niespodzianki nie było również w drugim meczu. Gospodarzy na wyrównaną walkę stać było tylko w pierwszych 10 minutach gry, po których schodzili z parkietu przegrywając zaledwie 3 "oczkami". Jednak w kolejnych odsłonach koszykarze Olympii musieli uznać już wyższość rywali, którzy grali na niewiarygodnie wysokiej skuteczności. Do tego gracze z Aten dołożyli jeszcze mistrzowską obronę i stało się jasne, iż będą oni tego dnia bezapelacyjnymi zwycięzcami. Ostatecznie Panathinaikos wygrał spotkanie 78:58 i tym samym zagwarantował sobie miejsce w półfinale. Najlepiej wśród gospodarzy wypadł Mike King, który zgromadził na swoim koncie 15 punktów. W ekipie gości natomiast świetne zawody rozegrał zdobywca 23 "oczek" - Stratos Perperoglou.

AEK Ateny - Olympiakos Pireus

Przed meczem AEK Ateny z Olympiakosem Pireus nic nie zapowiadało wielkich emocji, bowiem w pierwszym spotkaniu pomiędzy tymi ekipami wicemistrzowie Grecji rozgromili swoich rywali aż 92:62. Tymczasem drugi pojedynek tych drużyn przybrał zupełnie inny wymiar. Koszykarze AEK rozpoczęli to spotkanie w zupełnie innym wcieleniu. Grali tak, jak gdyby kompletnie zapomnieli o tym, co stało się kilka dni wcześniej. Dzięki bardzo odważnej grze w ataku już po pierwszej kwarcie prowadzili różnicą 11 "oczek". Druga odsłona wyglądała bardzo podobnie. AEK nadal narzucało zdecydowanie bardziej utytułowanemu rywalowi swój styl gry powiększając tym samym przewagę, która po pierwszej połowie sięgnęła już nawet 14 punktów. Jednak po zmianie stron nastąpił radykalny zwrot akcji. Gospodarze napotkali się ze świetną obroną przyjezdnej ekipy. Olympiakos błyskawicznie odrabiał straty a pod koniec 3 części gry wyszedł nawet na prowadzenie. Ostatnia odsłona była niezwykle zacięta, jednak i tym razem goście wykazali się niezwykłym doświadczeniem i wygrali całe spotkanie 70:68 zapewniając sobie udział w półfinale. Najlepszym strzelcem drużyny AEK okazał się tym razem Christos Tapoutos (15 pkt). Gości natomiast do zwycięstwa po raz kolejny poprowadził zdobywca 24 "oczek" - Lynn Greer.

Maroussi Ateny - ARIS Saloniki

ARIS Saloniki przed meczem z Maroussi Ateny stał przed niezwykle trudnym zadaniem, bowiem aby zachować szanse na ewentualny awans do półfinału, podopieczni Gordona Herberta nie mogli tego spotkania przegrać. Pojedynek zapowiadał się zatem niezwykle emocjonująco. Już pierwsza kwarta pokazała, że obie ekipy będą tego dnia walczyć do ostatniej kropli potu. Po pierwszych 10 minutach na tablicy widniał rezultat 21:21. W drugiej odsłonie koszykarze z Salonik mozolnie wypracowywali sobie przewagę, która pod koniec tej części gry sięgnęła 8 punktów. Bardzo podobnie potoczyła się także 3 kwarta, w której to goście nie zwalniali tempa i powiększali swój dorobek punktowy. Przed ostatnią odsłoną schodzili oni z parkietu prowadząc już 13 "oczkami" i wszystko wskazywało na to, iż to właśnie koszykarze ARIS’u okażą się tego dnia zwycięzcami. Jednak ostania część gry drastycznie zmieniła obraz tego spotkania. Gospodarze bardzo szybko odrabiali straty i w rezultacie doprowadzili do dogrywki. W niej górą okazali się jednak goście, którzy po bardzo dramatycznej końcówce wygrali cały mecz 98:95 i doprowadzili tym samym do remisu 1:1 w tej rywalizacji. Ostatni pojedynek pomiędzy tymi ekipami odbędzie się w Salonikach. W zespole z Aten fenomenalne zawody rozegrał duet Jarod Stevenson (28 pkt) - Branko Milisavljevic (26 pkt). Po stronie rywala natomiast po raz kolejny świetny mecz zanotowali Bracey Wright (22 pkt) oraz Jeremiah Massey (22 pkt). Na wyróżnienie zasługuje także zdobywca 19 "oczek" Savas Eliadis.

Panellinios Ateny - Panionios Ateny

W najciekawszej parze 1 fazy play-off po raz kolejny naprzeciwko siebie stanęły ekipy Panelliniosu i Panioniosu. Choć pojedynek ten wróżył najwięcej emocji, to jednak w rzeczywistości tak nie było. Przez pierwsze 2 kwarty co prawda Panellinios nie odstawał poziomem od swoich rywali, jednak w kolejnych odsłonach na parkiecie dominowali już tylko koszykarze Panioniosu. Pomimo tego, że obie drużyny popełniały w meczu sporą ilość strat, to i tak zdecydowanie lepiej błędy rywala wykorzystywała ekipa gości. Panionios dominował także na tablicy, skąd w całym spotkaniu zebrał 36 piłek przy 25 zbiórkach gospodarzy. W rezultacie podopieczni Nenada Markovica wygrali ten pojedynek 95:80 awansując tym samym do półfinału. W szeregach Panelliniosu na słowa uznania zasługują Jurica Golemac (17 pkt) a także Anthony Grundy (16 pkt). W ekipie gości z kolei najlepiej zaprezentował się Giannis Kalambokis (20pkt). Bardzo dobre zawody zaliczyli również Ivan Zaroski oraz Dusan Sakota, którzy zdobyli dla swojego teamu po 16 "oczek".

Wyniki 2 dnia fazy play-off ESAKE:

Olympia Larissa - Panathinaikos Ateny 58:78

AEK Ateny - Olympiakos Pireus 68:70

Maroussi Ateny - ARIS Saloniki 95:98

Panellinios Ateny - Panionios Ateny 80:95

Komentarze (0)