Wystarczy spojrzeć na statystyki - komentarze po meczu Asseco Prokom Gdynia - AZS Koszalin

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Nikt nie miał wątpliwości, kto jest faworytem sobotniego spotkania między Asseco Prokomem, a AZS'em Koszalin. Goście jednak sprawili nie lada problem swoim oprawcom, świetnie wykonując rzuty trójkowe w pierwszej części pojedynku, co pozwoliło im na objęcie sporego prowadzenia. Mecz zakończył się ostatecznie wynikiem 97:79 na korzyść klubu z trójmiasta.

- Mecz przegraliśmy - wystarczy spojrzeć na statystyki. Trzydzieści osiem do osiemnastu w zbiórkach, tak że sprawa jest tutaj prosta. Taka przepaść na tablicach... Musimy coś z nią zrobić do poniedziałku - powiedział trener Mariusz Karol.

- Ogólnie cieszę się, że bardzo dobrze zespołowo zagraliśmy w tym spotkaniu. Wszyscy punktowali i szukaliśmy się nawzajem na boisku. Oprócz wygranych zbiórek, wygraliśmy też asysty. Kilka niewymuszonych strat martwi, ale ogólnie wszyscy zagrali na swoim przyzwoitym poziomie, tak że mam nadzieję, że utrzymamy ten poziom do poniedziałku - skomentował szkoleniowiec Tomas Pacesas.

- Nasz zespół zagrał dobrą pierwszą połowę, ale niestety dużo gorszą drugą, w której znacznie słabiej spisywaliśmy się w defensywie, pozwalaliśmy na oddawanie prostych rzutów i pozwoliliśmy sobie na sporo niewymuszonych strat - ocenił po meczu Dante Swanson.

- Przede wszystkim cieszymy się z tego, że dzisiaj odnieśliśmy zwycięstwo. Graliśmy bardziej zespołowo. Martwi nas trochę ta ilość strat, w szczególności w mojej osobie. Będziemy nad tym pracować, wyciągniemy wnioski i szykujemy się do poniedziałkowego spotkania - podsumował Przemysław Zamojski.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)