Pau Gasol, który w sezonie średnio notuje 17 punktów i 11 zbiórek na mecz znacznie spuścił z tonu. Jego statystyki w ostatnich trzech spotkaniach spadły do 10 oczek i 7,5 zebranej piłki. Nie uszło to uwadze Philowi Jacksonowi.
- Z zasady nie lubię się wypowiadać się na temat czyjejś gry, ale on (Pau Gasol - przyp. aut.) jest słaby i chory - stwierdził szkoleniowiec. Naciskany przez dziennikarzy dodał również, iż będzie musiał uważniej przyjrzeć się dyspozycji swojego podopiecznego.
- Może rozwiązaniem będzie większe zaangażowanie zawodników rezerwowych. Może, kiedy dostaną więcej minut na parkiecie, wówczas wyjdzie coś z tego - zakończył Jackson.