NBA: Bulls wyrównują, a Nuggets przeskakują

Bardzo ważne wygrane odnieśli koszykarze z Wietrznego Miasta i Denver. Pokonanie Cleveland Cavaliers pozwoliło Chicago Bulls zrównać się z bilansem z Toronto Raptors (38-40), którzy zajmują ósmą pozycję w Konferencji Wschodniej. Nuggets natomiast z kwitkiem odprawili Lakers i wskoczyli na drugą lokatę na Zachodzie.

- To dla nas niezwykle cenne zwycięstwo. Bez dwóch zdań było nam ono bardzo potrzebne. Mogliśmy je stracić w końcówce, ale to nie nastąpiło - powiedział Kirk Hinrich, który był jednym z autorów zwycięstwa nad Cavaliers.

Drużyna Mike'a Browna pomimo braku LeBrona Jamesa (trener zaordynował swojej gwieździe odpoczynek - przyp. aut.) do samego końca walczyła o zwycięstwo. Kawalerzyści w czwartej kwarcie przegrywali już różnicą siedmiu punktów, ale nie pozwolili gospodarzom odskoczyć na więcej. Na półtorej minuty przed końcem trójce Mo Williamsa wyszli nawet na prowadzenie 108:107. Byki odpowiedziały za sprawą dobrze grającego Joakima Noah (17pkt, 15zb), który dobił niecelny rzut Derricka Rose'a. Od tego momentu pomimo wielu prób żadnej z drużyn nie udało się już zdobyć punktów.

- Pomimo braku LeBrona pokazaliśmy, że potrafimy grać. Myślę, że stworzyliśmy bardzo dobre widowisko - stwierdził Williams. Pod nieobecność Jamesa był najlepszym strzelcem zespołu (35pkt).

Cavaliers oprócz porażki stracili także Antawna Jamisona, który doznał urazu nogi. Nie wiadomo, czy będzie mógł wystąpić w spotkaniu z Indiana Pacers.

Carmelo Anthony wraz ze kolegami z Denver Nuggets wrócili na drugą lokatę w Konferencji Zachodniej. Po pokonaniu Los Angeles Lakers przeskoczyli Dallas Mavericks. Wygrana koszykarzom z Kolorado nie przyszła jednak łatwo.

Podopieczni Phila Jacksona przez większość czwartej kwarty posiadali inicjatywę. W ostatnich trzech minutach do głosu doszli jednak miejscowi prowadzeni przez Anthony'ego. Zdobywca 31 punktów dla Nuggets celną trójką doprowadził do remisu po 92. Kilkadziesiąt sekund później ten sam zawodnik trafiając dwa osobiste wyprowadził swój zespół na prowadzenie 97:94 na 44 sekundy przed końcem. Lakers jednak cały czas byli w grze za sprawą nerwów ze stali Dereka Fishera. Obrońca Jeziorowców dwoma wolnymi do jednego oczka zniwelował przewagę miejscowych.

Los Angeles miało szanse na odwrócenie losów meczu. Shannon Brown zatrzymał J.R. Smitha, ale później stracił piłkę. Lakers spróbowali szybkiego faulu i odnieśli połowiczny sukces, bowiem Smith trafił jeden z dwóch rzutów. Do końca pojedynku pozostawało 12 sekund. W związku z absencją Kobe Bryanta ciężar oddania najważniejszego rzutu wziął na siebie Fisher, ale jego próbę tuż przed końcową syreną zablokował Anthony i Nuggets mogli świętować powrót na drugie miejsce w Konferencji Zachodniej.

Chicago Bulls - Cleveland Cavaliers 109:108 (28:28, 32:28, 22:24, 27:28)

(Rose 24 (10as), Hinrich 23, Deng 22 (10zb) - Williams 35 (10as), Jamison 23, Moon 14)

Sacramento Kings - Los Angeles Clippers 116:94 (33:27, 30:20, 21:29, 32:18)

(Evans 29 (7as), Thompson 22 (15zb), Landry 14 (10zb) - Kaman 23, Gordon 21, Gooden 17)

Denver Nuggets - Los Angeles Lakers 98:96 (22:20, 35:27, 16:27, 25:22)

(Anthony 31, Smith 26, Billups 12 (6as) - Gasol 26 (13zb), Artest 22, Brown 12)

Tabele:

EASTERN CONFERENCE

ATLANTIC DIVISION

Z P Proc.

1. y-Boston 49 29 .628

2. Toronto 38 40 .487

3. NY Knicks 28 50 .359

4. Philadelphia 26 52 .333

5. New Jersey 11 67 .141

CENTRAL DIVISION

1. z-Cleveland 61 18 .772

2. x-Milwaukee 44 34 .564

3. Chicago 38 40 .487

4. Indiana 30 48 .385

5. Detroit 25 53 .321

SOUTHEAST DIVISION

1. y-Orlando 55 23 .705

2. x-Atlanta 49 29 .628

3. x-Miami 44 34 .564

4. x-Charlotte 42 36 .538

5. Washington 24 54 .308

WESTERN CONFERENCE

NORTHWEST DIVISION

1. x-Denver 52 27 .658

2. x-Utah 51 28 .646

3. x-Portland 48 30 .615

4. x-Oklahoma City 48 30 .615

5. Minnesota 15 63 .192

PACIFIC DIVISION

1. y-LA Lakers 55 23 .705

2. x-Phoenix 51 27 .654

3. LA Clippers 27 52 .342

4. Sacramento 25 54 .316

5. Golden State 24 54 .308

SOUTHWEST DIVISION

1. x-Dallas 51 27 .654

2. x-San Antonio 48 30 .615

3. Houston 40 38 .513

4. Memphis 39 39 .500

5. New Orleans 35 44 .443

y - zapewnione pierwsze miejsce w dywizji na koniec sezonu regularnego

x - zapewnione prawo gry w fazie play off

Źródło artykułu: