- Z powodu kontuzji opuściłem w swojej karierze 360 meczów. Tak więc w wyniku moich obliczeń zostało mi jeszcze 3,7 roku gry - mówił w swoim stylu Shaquille O'Neal. - Wynika z tego, że będę grał aż do 41 roku życia. Jestem tutaj od 17 lat, ale wiele spotkań opuściłem, więc wciąż czuję, że mogę grać - dodał.
O'Neal przed tym sezonem został zatrudniony w Cleveland Cavaliers, co szybko okazało się wielkim hitem transferowym. Mówiło się, że duet O'Neal-James zdobędzie mistrzostwo, a tymczasem obaj dżentelmeni już mogą planować wakacje. Czy Wielki Kaktus zostanie w Cavs na przyszły sezon?
- Jest wielu wolnych agentów w zespole. Musimy usiąść i podjąć decyzję, co dla każdego jest najlepsze - powiedział O'Neal, który zadeklarował chęć dalszej gry w Cavs, choć zapewne będzie to zależało od tego, czy w zespole zostanie trener Mike Brown i LeBron James.
W sezonie zasadniczym 38-latek notował średnio 12 punktów i 6,7 zbiórki. W play off zdobywał przeciętnie 11,5 punktu i 5,5 zbiórki.