Kobiecy Eurobasket 2011 zawita do Bydgoszczy

Ponad 2 miliony złotych zapłaci Bydgoszcz za organizację żeńskiego Eurobasketu w 2011 roku. We wtorek w Ratuszu doszło do podpisana umowy pomiędzy prezesem PZKOSZ i prezydentem Konstantym Dombrowiczem.

Adrian Dudkiewicz
Adrian Dudkiewicz

Prezes związku Roman Ludwiczuk bardzo sobie chwalił dotychczasową współpracę z tym miastem. - Już rok temu po organizacji męskiego Eurobasketu Bydgoszcz uzyskała bardzo dobrą ocenę - mówił Ludwiczuk. - Dlatego teraz zdecydowaliśmy się powierzyć jej organizację żeńskich mistrzostw w 2011 roku. Łącznie za nabycie tej imprezy zapłacimy 3,5 miliona złotych. Za męskie ME zapłaciliśmy dziesięć razy więcej, więc obniżka jest znaczna.

Na początku prezydent Dombrowicz nie chciał zdradzić ile miasto wyłoży za przyznanie jej tej imprezy. Zrobił to jego zastępca Maciej Grześkowiak. - Jest to suma 2,2 miliona złotych - ujawnił wiceprezydent. - Mimo to większość tych środków wróci do nas z powrotem w postaci podatków. Chcemy nadać turniejowi sporą rangę i promocję. To już zacznie się w tym roku, kiedy w ramach el. ME męska reprezentacja Polski podejmie Portugalię. Ten mecz odbędzie się w Łuczniczce 5 sierpnia - dodał Dombrowicz.

Start imprezy w Bydgoszczy zaplanowano na 18 czerwca. Dzień wcześniej zorganizowane zostanie specjalne miasteczko koszykarskie. Planowane są również różne okolicznościowe zawody dla młodzieży. Rywalizacja na początku będzie się toczyć w czterech grupach po cztery zespoły, a w półfinałach rywalizacja toczyć się będzie w dwóch grupach po sześć ekip. Nad Brdą zobaczymy więc walkę w dwóch grupach eliminacyjnych oraz jednej półfinałowej. Losowanie odbędzie się 11 grudnia. Poza Bydgoszczą swój akces zgłosiły Łódź oraz Katowice. - Na początku chętna była jeszcze Gdynia - tłumaczył Ludwiczuk. - Ale prezydent Szczurek ostatecznie zrezygnował, gdyż są już u niego dwa bardzo dobre koszykarskie zespoły mistrzowskie.

Impreza w Bydgoszczy potrwa od 18 do 26 czerwca. Na pewno niższe będą również ceny biletów, niż jak to miało w przypadku poprzedniej imprezy. - Na pewno lepiej jest mieć na trybunach więcej osób - podkreślił Ludwiczuk. - Dystrybucją wejściówek zajmuje się jednak FIBA i to do niej należeć będzie ostatecznie zdanie w kwestii wejściówek. Ale na pewno ceny już nie będą tak wysokie, a ponadto zmieni się również system sprzedaży.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×