Bynum jest optymistą

Środkowego z Los Angeles nie przestaje prześladować pech. Andrew Bynum cały czas zmaga się z opuchlizną w prawym kolanie. Na domiar złego w ostatnim meczu jeszcze bardziej je uszkodził.

Łukasz Brylski
Łukasz Brylski

Do zdarzenia doszło w trzeciej kwarcie wygranego 91:84 starcia z Boston Celtics, kiedy zawodnik Jeziorowców blokował rzut Kendricka Perkinsa. Andrew Bynum po zatrzymaniu rywala spadł na parkiet tak niefortunnie, iż podkręcił prawe kolano.

Lakers określili szanse na występ swojego centra jako wątpliwe. Bynum liczy jednak na to, że uda mu się pomóc drużynie w kolejnym finałowym starciu.

- Nic mi nie jest i czuję się dobrze - powiedział koszykarz po zajęciach w TD Garden. Drew (Andrew Bynum - przyp. aut.) nie wziął w nich udziału.

Phil Jackson wierzy jednak, że jego podopiecznemu uda się wrócić do gry. - Przez całe play-off walczy z przeciwnościami losu. Idzie mu dobrze, dlatego jestem przeświadczony o tym, że będę mógł skorzystać z niego w meczu - powiedział Zen Master.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×