Lakers przed meczem numer pięć

Jeziorowcy sposobią się do ostatniego spotkania w Bostonie. Phil Jackson zastanawia się jak zmotywować do lepszej gry Lamara Odoma oraz resztę zawodników rezerwowych. Tymczasem Andrew Bynum przeszedł kolejny zabieg.

Aktywować Odoma

- Muszę poszukać jakiegoś bodźca, który pobudzi go (Lamar Odom - przyp. aut.) do walki. Miał sporo problemów w ostatnim spotkaniu. Rywale byli bardzo wymagający i przysporzyli mu kłopotów. Wierzę jednak, że się przełamie i pokaże na co go stać - powiedział Phil Jackson.

Lamar Odom w tych finałach spisuje się znacznie poniżej oczekiwań. Wchodząc z ławki notuje 7,5 punktu i zbierał 5,3 punktu. Przed dwoma laty szło mu znacznie lepiej, jednak wówczas był graczem pierwszopiątkowym.

Jeśli skrzydłowy zespołu z Kalifornii nadal będzie zawodził, wówczas trener zamierza częściej korzystać z Josha Powella.

Bynum po zabiegu

Środkowy Los Angeles Lakers nie chciał zbyt wiele mówić o swoich problemach z prawym kolanem. Wyraził jednak nadzieję, że zdominuje walkę pod koszem w spotkaniu numer pięć.

Andrew Bynum w czwartek przeszedł zabieg ściągnięcia płynu z kolana. Badanie MRI przeprowadzone na początku weekendu nie wykazało kolejnych uszkodzeń w tej pechowej części ciała.

- Nawet gdy powłóczy nogą to jest w stanie dać nam wszystko czego potrzebujemy. Nie zamierzam jednak narażać Drew (Andrew Bynum - przyp. aut.) na pogłębienie urazu. Uważnie będę gospodarował jego minutami - zapowiada Zen Master.

Po czterech starciach jest remis 2:2.

Komentarze (0)