Kerr odchodzi z Phoenix

Do 30 czerwca generalnym menedżerem klubu z Arizony będzie Steve Kerr. Jego kontrakt wygasa, a główny zainteresowany nie zamierza dłużej piastować tego stanowiska

Łukasz Brylski
Łukasz Brylski

- To nie ma nic wspólnego z pieniędzmi, czy kontraktami. Po długich i głębokich przemyśleniach podjąłem taką decyzję. Zamierzam więcej czasu spędzić z rodziną - powiedział Steve Kerr. Zdementował także plotki mówiące o jego kłótni z właścicielem Suns Robertem Sarverem.

Co zamierza robić Kerr? Na konferencji prasowej obecny jeszcze generalny menedżer Słońc zapowiedział, że jego celem jest powrót do komentowania spotkań w telewizji. Dzięki temu będzie miał więcej czasu dla rodziny.

- Przez ostatnie lata nie miałem zbyt wielu okazji, aby nasiedzieć się w domu. Teraz się to zmieni. Rodzina zawsze była dla mnie ważniejsza od pracy - oznajmił.

- Życzymy Steve'owi wszystkiego najlepszego. Pragniemy mu również podziękować za zbudowanie mocnej drużyny, która miała niezwykle udany sezon - napisał w oświadczeniu Sarver.

Kerr na stanowisko GM pracował przez trzy lata. Za każdym razem Suns notowali sezon z dodatnim bilansem zwycięstw do porażek. Dwa razy grali w playoff. W sezonie 2007/08 swój udział zakończyli na pierwszej rundzie. W trwających jeszcze rozgrywkach zespół z Phoenix dotarł aż do Finału Konferencji Zachodniej.

Do największych wpadek można mu zaliczyć sprowadzenie Shaquille'a O'Neala i zatrudnienie na stanowisku trenera Terry'ego Portera.


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×