- Dopóki nie mam dokumentu w ręku nie mogę powiedzieć niczego na 100%, jednak trener Zyskowski przyjął nasze warunki, kontrakt został zeskanowany i wysłany mailem, czekamy tylko na podpis i odesłanie - informuje kierownik brzeskiego zespołu Bolesław Garnczarczyk.
Jarosław Zyskowski na razie głównie jest kojarzony jeszcze ze swoimi występami jako zawodnik. Swoją przygodę z koszykówką rozpoczął w Bialymstoku. Jest absolwentem Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. Właśnie w tym mieście spędził większość swojej zawodowej kariery. W swoim dorobku zawodowego zawodnika Zyskowski ma pięć tytułów Mistrza Polski. Po zakończeniu kariery zawodnika zajął się pracą trenerską. Prowadził już takie zespoły jak Śląsk Wrocław, AZS Koszalin, Wisłę Kraków czy Basket Kwidzyn.
W najbliższych dniach nowy szkoleniowiec Cukierków ma zająć się budową kadry zespołu na nowy sezon. Narazie jednak nie wiadomo jakim budżetem będzie mógł dysponować klub i nowy szkoleniowiec. - Jeszcze nie wiemy jaką kwotą będziemy dysponować na wzmocnienia, gdyż tutaj także mamy wstępne zapewnienia od sponsora i dopiero jak zostanie podpisany aneks lub nowa umowa będziemy mogli rozmawiać o szczegółach - mówi Garnczarczyk.
Po kolejnym już sezonie, który przyniósł rozczarowanie w Brzegu zapowiada się na rewolucję kadrową. W drużynie pewne miejsca są wychowanki klubu Justyna Daniel, Agata Bachryj oraz Mirela Pułtorak. Rozmowy natomiast są toczone z Izabelą Bogdan i Agnieszką Pietraszek. Na temat Magdaleny Rzeźnik i Małgorzaty Kudłak w ekipie Cukierków decyzję podjąć ma nowy szkoleniowiec.
Oprócz zawodniczek krajowych działacze intensywnie poszukują solidnych wzmocnień zza oceanu. Jak zapewnia kierownik zespołu są przeglądane płyty od menadżerów i wkrótce padnie wybór, jakie Amerykanki będzie można zobaczyć w składzie Cukierków Odry Brzeg w nowym sezonie.
