Paul chce zostać, ale...

Ostatnio w mediach pojawiły się informacje jakoby kilka klubów ustawiło się w kolejce po rozgrywającego drużyny z Nowego Orleanu. Chris Paul na razie jest lojalny wobec Szerszeni, ale oczekuje, iż zespół będzie walczył o mistrzostwo NBA.

Łukasz Brylski
Łukasz Brylski

- Oczywiście, że chcę grać dla Hornets. Muszę być pewien, że wszystkim w klubie zależy na tym samym, czyli zwycięstwach. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie wszyscy będą w stanie walczyć jak równy z równym z zespołami pokroju Lakers lub Celtics - powiedział Chris Paul, za którego na przykład Orlando Magic podobno oferowali Jameera Nelsona i Vince'a Cartera.

Jak na razie temat odejścia rozgrywającego upadł. Główny zainteresowany stwierdził jednak, że oczekuje wzmocnień, które pozwolą ekipie z Nowego Orleanu znaleźć się w ligowej czołówce. Paul zapowiedział, iż jeżeli ten warunek nie zostanie spełniony, wówczas poprosi o wymianę. - Nie chcę przebudowy, ja chcę zwyciężać - zakończył obrońca Szerszeni.

Paul, który w ciągu najbliższych trzech lat zarobi 50 milionów dolarów w sezonie 2009/10 średnio w każdym spotkaniu (45) zaliczał 18,7 punktu i 10,7 asysty.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×