Apartament i obiad dla Jamesa

Obóz King Jamesa stara się pilnować wszystkiego co jest związane z negocjacjami z wolnymi agentami, które mają rozpocząć się od 1 lipca. Patrząc na ruchy włodarzy New York Knicks, można wywnioskować, że LeBron James na samym początku odwiedzi Big Apple.

Łukasz Brylski
Łukasz Brylski

Knicks gorączkowo szukają luksusowego apartamentu na Manhattanie. Będzie on miejscem obiadu dla LeBrona Jamesa i jego agentów. Posiłek ma zostać przygotowany przez jednego z najlepszych nowojorskich kucharzy.

Knicks wierzą, że jeśli jako pierwsi zaproszą do siebie LeBrona to wzrosną ich szanse na dojście z nim do porozumienia w sprawie gry w Big Apple. Władze klubu z NY jednak nie powinny zbytnio się cieszyć, ponieważ w przypadku Jamesa reguła "kto pierwszy, ten lepszy" nie zawsze się sprawdza.

Przed kilkoma laty, kiedy LBJ przebierał w ofertach od producentów sprzętu sportowego pierwsi zgłosili się do niego przedstawiciele firmy Adidas. Wynajęli 18-letniemu wówczas koszykarzowi St. Vincent-St. Mary i jego przyjaciołom odrzutowiec, który wszystkich zabrał na weekend do rezydencji w Malibu. Nie zagwarantowało to sukcesu, ponieważ James wybrał firmę Nike.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×