- Chcą mnie Żubry, ale na razie nie wiadomo, jaki tam będzie budżet, czy klub zdoła wykupi dziką kartę na grę I ligę. Możliwe, że rozpocznę trenowanie jakiejś drużyny. Tak czy owak będę grał albo w Białymstoku, albo gdzieś niedaleko. W Polskę nie mam ochoty już ruszać - powiedział koszykarz na łamach portalu Nowiny24.pl
Krzysztof Kalinowski klub z Krosna reprezentował przez ostatnie trzy sezony. Koszykarską przygodę rozpoczynał w zespole Instalu Białystok. Teraz zanosi się na jego powrót do tego miasta.