Scola nadal w Rakietach

Władze Houston Rockets założyły sobie zatrzymanie Argentyńczyka w swoich szeregach. Po niezbyt długich negocjacjach udało się dojść do porozumienia w sprawie pięcioletniego kontraktu.

Łukasz Brylski
Łukasz Brylski

- To świetne uczucie. Będę przecież grał w miejscu, gdzie mnie chcą - nie krył swojej radości Luis Scola. Skrzydłowy za nową umowę z klubem zainkasuje 47 milionów dolarów.

Koszykarz rodem z Argentyny wiedział, co zrobić, gdyby nie otrzymał oferty od Rakiet. Scola niedawno oznajmił, że bierze pod uwagę powrót do Europy, a konkretnie do hiszpańskiej ACB. Cały czas jednak powtarzał, że pozostanie w Houston jest dla niego priorytetem.

- Nigdy wcześniej nie byłem wolnym agentem. Nie sądziłem, że to wszystko jest takie stresujące. Dobrze, że moje serce nie zwariowało, ponieważ cały czas denerwowałem się negocjacjami. Cieszę się, że wszystko dobrze się skończyło - powiedział argentyński skrzydłowy.

Scola w ostatnim sezonie notował średnio 16,2 punktu i 8,6 zbiórki.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×