ME U-18: Zwycięski początek Polaków
Reprezentacja Polski koszykarzy do lat 18 zwyciężyła Słowenię w pierwszym meczu podczas Mistrzostw Europy Dywizji A w tej kategorii wiekowej. 20 punktów dla naszego zespołu zdobył Mateusz Ponitka.
Jacek Seklecki
Polacy od początku przekonali się o sile Słoweńców. Nasi rywale ani myśleli odpuszczać i przez kilka pierwszych minut to oni nadawali tempo grze. Słowenia wygrywała 5:0, ale w końcu obudzili się nasi koszykarze. Mateusz Ponitka celnym rzutem rozpoczął punktowanie Polaków, którzy pierwszą kwartę wygrali 21:19.
Dobrze grał najlepszy strzelec Polaków podczas Mistrzostw Świata U-17 w Hamburgu. Ponitka w pierwszych 10 minutach meczu zdobył osiem punktów, a to w połączeniu dobrej gry jego partnerów pozwoliło naszym zawodnikom prowadzić.
W drugiej kwarcie nastąpił zryw naszych koszykarzy. Ekipa trenera Piotra Bakuna przegrywała 27:28, ale od tego momentu zdobyła 15 punktów, tracąc tylko trzy i z jednopunktowej straty zrobiło się jedenastopunktowe prowadzenie.
Duża w tym zasługa niezłej dyspozycji Polaków w rzutach z dystansu. Dwa razy celnie przymierzył Mateusz Dziemba, a raz trafił Tomasz Gielo i to oni wespół z Przemysławem Karnowski wypracowali taką zaliczkę swojego zespołu.
Słoweńcy jednak nie podłamali się i przed końcem pierwszej połowy zdołali odrobić większość strat. Po kolejnym już celnym rzucie Mateja Rojcia przewaga Polaków stopniała do zaledwie trzech punktów (47:44).
Jakby tego było mało to rywal naszej kadry rozpoczął trzecią kwartę od szaleńczego ataku, co przyniosło skutek w postaci objęcia prowadzenia przez ten zespół. Słoweńcy bazowali przede wszystkim na rzutach z pół dystansu i wjazdach pod kosz, co dało im wynik 53:53.
Od tego momentu trwała wyrównana walka kosz za kosz. Żaden z zespołów nie potrafił wypracować sobie większej przewagi i dopiero Polacy pod koniec trzecich dziesięciu minut wybronili kilka akcji rywala, będąc przy tym skutecznym także w ataku i wyszli na prowadzenie 66:61.
Słowenia goniła, zmniejszając straty np. do dwóch oczek na niecałe dwie minuty przed końcem meczu (82:80 dla Polski), ale to było wszystko na co było stać ten zespół. Nasi koszykarze wygrali, a najwięcej punktów zdobył Mateusz Ponitka - 20.
- Nasz zespół wykazał się ogromną wolą walki i wielkim sercem. Graliśmy dobrze w obronie, wykonując świetną robotę w drugiej połowie, kiedy to pozwoliliśmy rywalom na zaledwie jedną celną trójkę - powiedział trener naszej kadry, Piotr Bakun.