Marcin Stefański: To był udany rok dla Trefla

Marcin Stefański na dobre zadomowił się w Treflu Sopot, z którym w poprzednim sezonie wywalczył czwarte miejsce w PLK. Teraz koszykarz przedłużył kontrakt z tym klubem.

Jacek Seklecki
Jacek Seklecki

Marcin Stefański po sezonie spędzonym w Treflu Sopot spędzi nad morzem kolejny rok. Stefański był jednym z pierwszych zawodników, którzy podpisali kontrakt z ubiegłorocznym beniaminkiem z Sopotu.

- Bardzo dobrze układała mi się w zeszłym roku współpraca zarówno z trenerem, jak i pracownikami klubu. Poza tym zaproponowano mi naprawdę dobre warunki, a jeśli dodać do tego możliwość mieszkania i grania w Sopocie, który ma wiernych kibiców i jest pięknym miastem, to nie musiałem się długo zastanawiać. Spore znaczenie ma również fakt, że tutaj mieszka dziewczyna, z którą się spotykam - tłumaczy Marcin Stefański.

Duże znaczenie dla Stefańskiego miał także świetny wynik jego zespołu z poprzedniego sezonu. Nowy w lidze zespół stawiany był w gronie zespołów ze środka tabeli, jednak w play-off pokazał klasę, wyeliminował wicemistrza Polski, PGE Turów Zgorzelec i ostatecznie zajął czwarte miejsce.

- Przed tamtym sezonem nikt nawet nie wymagał od nas awansu do play-off, a my otarliśmy się o medal. Uważam, że jak się spojrzy na to z perspektywy kilku miesięcy gry, to wykonaliśmy kawał dobrej roboty. Brązowy medal przegraliśmy w zasadzie trzema punktami, ale taki już jest sport. Jeśli spojrzeć na to całościowo, to był to udany rok dla Trefla - mówi koszykarz Trefla.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×