W poniedziałek Tracy McGrady odbędzie trening w Chicago. Jeśli przekona włodarzy klubu, że jego stan zdrowia jest co najmniej zadowalający i zaakceptuje ewentualną rolę rezerwowego, to najprawdopodobniej Byki zdecydują się na angaż "T-Maca".
Jeden z informatorów twierdzi, że jeszcze nic nie jest przesądzone, choć opcja McGrady w Bulls jest jak najbardziej realna.
Nie wiadomo póki co na ile miałaby być podpisana ewentualna umowa i ile zawodnik miałby zarabiać. Na pewno jednak nie będą to tak duże pieniądze jak w zeszłym sezonie (23 mln dolarów).
Wcześniej zakusy na 31-letniego snajpera mieli również Miami Heat i Los Angeles Clippers. Niezależnie od McGrady'ego, Byki interesują się także innymi zawodnikami obwodowymi, o czym szerzej pisaliśmy tutaj.
Zespół z Wietrznego Miasta w dotychczasowym okienku transferowym pozyskał już Carlosa Boozera, Kyle'a Korvera, Ronniego Brewera, C.J. Watsona i Kurta Thomasa.