Najlepszą koszykarką lipca w Konferencji Wschodniej wybrano Tamikę Catchings, skrzydłową Indiany Fever. Popularna "Catch" grała znakomicie, a dzięki temu Fever zanotowały w poprzednim miesiącu bilans 7 wygranych przy zaledwie dwóch porażkach. Była zawodniczka Lotosu Gdynia przewodzi w swojej drużynie w statystykach punktów, zbiórek, asyst, przechwytów oraz skuteczności rzutów za 3 punkty.
Najlepszy mecz w lipcu Catchings rozegrała przeciwko Atlancie Dream. Wtedy to zanotowała na swoim koncie 23 punkty, 11 zbiórek, 6 przechwytów i 4 asysty. Niewiele gorzej było w starciu z New York Liberty, kiedy to wywalczyła 22 oczka, 10 zbiórek, 7 asyst oraz 2 przechwyty.
Lauren Jackson, najlepsza koszykarka lipca w Konferencji Zachodniej, gra w tym sezonie perfekcyjnie, podobnie jak cała drużyna Seattle Storm. W sezonie 2010 Australijka odebrała już pięć statuetek dla Player of the Week, których łącznie ma już na swoim koncie 19, co jest najlepszym wynikiem w historii WNBA.
W lipcu LJ notowała średnio na swoim koncie 23 punkty na mecz, co jest drugim wynikiem w lidze. Więcej miała jedynie Diana Taurasi - 24,6. Liderka Storm najlepsze zawody rozegrała właśnie przeciwko drużynie Taurasi, czyli Phoenix Mercury. Zanotowała wtedy 31 punktów i 18 zbiórek. Storm, w lipcu zanotowały bilans 8:0, a Jackson ma w tym swój niebagatelny udział.
Najlepszą debiutantką na parkietach WNBA kolejny raz wybrana została Tina Charles, środkowa Connecticut Sun. W lipcu na swoim koncie średnio zapisywała 14,2 punktu oraz 10,6 zbiórki na mecz.
Charles najlepsze zawody w minionym miesiącu rozegrała 7 lipca, kiedy to w przegranym meczu z Atlantą Dram wywalczyła 27 punktów, 20 zbiórek oraz 4 bloki.
Środkowa Słońc kroczy pewnie po tytuł Rookie of the Year. Charles bowiem otrzymała wyróżnienie najlepszej debiutantki miesiąca za maj, czerwiec oraz lipiec.