Znakomitą dyspozycję w tym sezonie prezentują koszykarze Montepaschi Siena. Śmiało można powiedzieć, że sezon zasadniczy należał właśnie do nich. W 34 spotkaniach odnieśli 31 zwycięstw, wyprzedzając na koniec rozgrywek drugą w ligowej tabeli Lottomaticę Rzym aż o 16 punktów. Mały kryzys drużynie prowadzonej przez Simone Pianigianiego przydarzył się w środku sezonu. Wtedy właśnie obrońcy mistrzowskiego tytułu doznali dwóch z trzech porażek. W 19 kolejce musieli uznać wyższość Air Avellino (73:79), natomiast tydzień później przegrali z Montegranaro (84:89). Trzeci raz z opuszczonymi głowami schodzili po meczu, który został rozegrany w ramach 32 serii gier. Pogromcą faworyzowanej drużyny ze Sieny okazał się zespół zajmujący ostatnie miejsce w ligowej tabeli – Varese (76:80).
Rzecz jasna drużyna trenera Pianigianiego uplasowała się na pierwszej pozycji na koniec sezonu zasadniczego. Pierwsze dwie rundy play-off szybko rozstrzygnęli na swoją korzyść, pokonując swoich rywali w trzech meczach. W ćwierćfinale okazali się lepsi od Upim Bologna, natomiast w półfinale pokonali Armani Mediolan.
Liderem Montepaschi jest Litwin Krzysztof Lawrinowicz. Występujący na pozycji centra, bardzo dobrze prezentuje się przez cały sezon. W samej fazie play-off 28-letni zawodnik może pochwalić się średnimi statystykami w postaci: 18.4 punktów i 6.8 zbiórek. Jak na wysokiego gracza (210 cm) Lawrinowicz bardzo dobrze rzuca z dystansu – w fazie play-off na 29 prób trafił 17 "trójek", co daje 58 proc. skuteczności.
Drugim równie groźnym koszykarzem Montepaschi jest rozgrywający Terrell McIntyre, który w play-offach notuje średnio 14.8 punktów, 6 asyst oraz 2.3 przechwyty na mecz.
Drużyna ze Sieny będzie gospodarzem pierwszego finałowego meczu przeciwko Lottomatice Rzym. Zostanie on rozegrany we wtorek o godzinie 21.00. Przypomnijmy iż gra się do czterech zwycięstw.