Decyzje dopiero zapadną

Po niedawno zakończonym sezonie działacze pierwszoligowych klubów już planują przyszłość dla swoich zespołów i rozglądają się za nowymi zawodnikami. Nie inaczej ma się sytuacja w obozie Siarki Tarnobrzeg, w której kręgu zainteresowań jest kilku koszykarzy.

Marcin Jeż
Marcin Jeż

Sternicy tarnobrzeskiego klubu w swoich szeregach widzą Grzegorza Kordasa (obrońca), Michała Barana (rozgrywający) i Piotra Misia (center). - Są prowadzone rozmowy z tymi zawodnikami. Decyzję zapadną w ciągu jednego, dwóch tygodni - mówi Zbigniew Pyszniak, prezes Siarki.

W przyszłym sezonie team z Tarnobrzega będzie mógł liczyć na wsparcie finansowe nowego sponsora, którym została firma Seriusz, zajmująca się dostawą wszelkich dodatków do pizzy. - Budżet będzie większy niż w zeszłym sezonie. Klub bogatszy będzie o tę kwotę, którą wyłożył sponsor - kontynuuje Pyszniak, który na pytanie o to, kto poprowadzi drużynę Siarki w kolejnym roku zmagań odpowiedział. - Na dzień dzisiejszy ławka szkoleniowa zespołu jest wolna.

Ponadto sternik podkarpackiego klubu portalowi SportoweFakty.pl powiedział, o co będzie się biła Siarka w przyszłych rozgrywkach. - To zależy, o jaki cel powalczymy w następnym sezonie. Jeśli uda nam się zakontraktować graczy, z którymi prowadzimy rozmowy, postanowieniem będzie zapewnienia sobie miejsca w czołowej ósemce - kończy Pyszniak.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×