Williams zostaje, ambicja Richardsona

Agent Kevin Bradbury poinformował, że jego klient zaakceptował tzw. ofertę kwalifikowaną i pozostanie na kolejny sezon w Cleveland Cavaliers. Quentin Richardson, który przeszedł do Orlando Magic wyjaśnia powodu swojej decyzji.

27-letni skrzydłowy, który w ostatnim sezonie zagrał w 54 spotkaniach (śr. 4,1 pkt i 1,5 zb) w najbliższych rozgrywkach nadal będzie przywdziewać trykot Kawalerzystów. Jawad Williams przystał na qualifying offer. Za rok gry w Cleveland otrzyma 1,02 miliona dolarów. Część z tych pieniędzy jest gwarantowana.

- Jawad od samego początku chciał zostać w Cavaliers. Nie może doczekać się, kiedy rozpocznie przygotowania do sezonu na obozie przygotowawczym. Chce wrócić ze swoim zespołem do fazy play-off - powiedział Bradbury.

Williams latem negocjował między innymi z San Antonio Spurs.

Okazuje się, że znalazł się ktoś, kto nie chciał grać w naszpikowanych gwiazdami Miami Heat. Quentin Richardson zrezygnował z ciepłej posady rezerwowego. Zawodnik woli walczyć o miejsce w wyjściowym składzie Orlando Magic.

- Gdybym tam został, to nie byłbym szczęśliwy. Chcę wygrywać, ale nie chcę oglądać poczynań kolegów z ławki i być cheerleaderką - stwierdził Richardson. W sezonie 2009/10 notował średnio po 8,9 punktu i 4,9 zbiórki na mecz.

Komentarze (0)