Jednym z zawodników, który doskonale zna Patricka Okafora i wierzy, że będzie on ważnym ogniwem poznańskiego PBG Basket, jest Łukasz Wiśniewski. - Uważam, że to bardzo duże wzmocnienie dla naszego zespołu - zaznacza na wstępie. - Po odejściu Gorana Bajica zrobiło się miejsce pod koszem. Potrzebny był nam środkowy z prawdziwego zdarzenia i działacze szybko rozpoczęli jego poszukiwania. Udało się ściągnąć naprawdę bardzo dobrego zawodnika. Miałem z nim przyjemność grać w ubiegłym sezonie i właśnie z tego powodu jestem przekonany, że Okafor pomoże poznańskiej drużyny w walce pod tablicami - kontynuuje Wiśniewski.
Okafor to zawodnik doskonale znany polskim kibicom. Bez wątpienia ostatni sezon w naszej ojczyźnie był dla niego bardzo udany. - Plusem jest przede wszystkim jego doświadczenie - mówi Wiśniewski. Okafor ma ponad 30 lat, ale to nie o to nawet chodzi. Ten koszykarz zna bardzo dobrze specyfikę polskiej ligi. W ubiegłym sezonie pokazał, że potrafi dominować pod koszem i oby podobnie było teraz w Poznaniu. Na pewno zrobimy wszystko, żeby maksymalnie wykorzystać jego atuty - dodaje.
W zespole z Poznania jest zresztą wielu dobrych znajomych. Wystarczy powiedzieć, że kilku zawodników, w tym Łukasz Wiśniewski i Patrick Okafor, występowało ze sobą w ubiegłym sezonie w Polpharmie Starogard Gdański. Drużyną, która zdobyła brązowy medal, dowodził z kolei obecny trener PBG Basket, Milija Bogicević. - Myślę, że to będzie wielki plus tego zespołu. Pewnych rzeczy nie będziemy musieli zaczynać od nowa. Wiemy, czego możemy się po sobie spodziewać i to na pewno pozwoli na kontynuację niektórych elementów - wyjaśnia Wiśniewski.