Kolejna sensacyjna porażka Lotosu Gdynia! Podopieczne Nikołaja Tanasejczuka musiały tym razem uznać wyższość drużyny Artego. Bydgoszczanki zagrały bardzo dobrze, a spotkanie było niezwykle dramatyczne. Do jego rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka. W Lotosie zadebiutowały Amerykanki Monica Wright i Sandora Irvin, ale i to okazało się za mało na podopieczne Adama Ziemińskiego.