Jackson nie boi się o Bryanta

Trener Los Angeles Lakers w trakcie obozu przedsezonowego oraz sparingów nie mógł normalnie korzystać z usług lidera swojej drużyny. Wszystko z powodu urazu kolana i zabiegu jaki przeszedł latem Kobe Bryant.

- Jestem spokojny o jego dyspozycję w sezonie zasadniczym. To oczywiste, że teraz ma trochę problemów. Pracuje bardzo ciężko, aby wrócić do swojej optymalnej formy. Widać, że czuje się coraz lepiej, ale jeszcze trochę mu brakuje do meczowej dyspozycji - powiedział Phil Jackson.

Jeziorowcy w nocy ze środy na czwartek czasu polskiego grać będą z Sacramento Kings i Zen Master planuje oszczędzać Kobe Bryanta. Coach Lakers zapowiada, że jego podopieczny na parkiecie będzie przebywał około szesnastu minut.

- Nie ma do czego się spieszyć. Wszystko robimy stopniowo. Nie chcemy go przemęczać, dlatego taka, a nie inna ilość czasu gry - kończy Jackson, który jednak zaznaczył, że w kolejnych meczach ta liczba może ulec zmianie. Wszystko zależy od tego jak na obciążenia będzie reagował Bryant.

Komentarze (0)