Faworyta brak - zapowiedź meczu Artego Bydgoszcz - AZS PWSZ Gorzów Wlkp

Przed rozpoczęciem sezonu mało kto się spodziewał obecnej sytuacji w tabeli Ford Germaz Ekstraklasy. To koszykarki Artego Bydgoszcz miały rywalizować o play-off, a AZS PWSZ Gorzów spokojnie zająć miejsce w czołówce.

Po pięciu niepełnych kolejkach jest jednak zupełnie inaczej, bo koszykarki z Bydgoszczy to rewelacja rozgrywek. Po zwycięstwie nad Lotosem stało się jednak jasne, że w tym sezonie z Artego będzie musiał się liczyć każdy, choć drużynie Adama Ziemińskiego nadal mogą się przytrafić słabsze momenty. Tak było podczas ostatniej potyczki z INEA AZS Poznań. - Cieszy nas pierwsza wygrana na wyjeździe w tym sezonie. Do stylu i grania mam jednak sporo uwag. Mecz, który nam się dobrze układał, w trzeciej kwarcie wymknął nam się spod kontroli i Poznań, który moim zdaniem, nie bardzo wierzył, że może coś ugrać, wyczuł szansę i bardzo się zbliżył. Szczęśliwie, że się pozbieraliśmy w ataku i obronie - tłumaczył Adam Ziemiński.

Z kolei AZS PWSZ Gorzów stoczył bardzo ciężki bój ze znakomicie usposobionym Widzewem. Po dramatycznej końcówce gospodynie jednak zwyciężyły 70:68. Niestety, środowa wygrana została okupiona urazem stawu skokowego Kalany Green. - Myślę, że dopiero jutro dowiem się w jakim stanie jest jej staw skokowy i będziemy się nad tym zastanawiać. Oby był w porządku - potwierdził Maciejewski. Po chwili sytuacja okazała się poważniejsza. - Nastąpił wysięk w stawie skokowym i występ Green w sobotę jest wątpliwy.

W poprzednim sezonie dwa razy pewnie zwyciężyły gorzowianki. W Bydgoszczy zespół Dariusza Maciejewskiego wygrał różnicą ponad czterdziestu punktów 104:60. Na własnym parkiecie skończyło się pogromem ówczesnego beniaminka aż 117:60.

Teraz podobne wyniki raczej się nie powtórzą. Przed większą szansą stoją nawet bydgoszczanki, które mogą wykorzystać problemy zdrowotne rywalek. Jeszcze w tym tygodniu poważnie chorowały Agnieszka Kaczmarczyk i Iza Piekarska. Katarzyna Dźwigalska jednak przekonuje, że przed gorzowiankami jeszcze sporo pracy nad powrotem do pełnej dyspozycji z poprzedniego sezonu. - Teraz wiemy nad czym musimy pracować i czego nam jeszcze brakuje. Dużo pracy przed nami. Jeszcze siebie nie czujemy. Musimy dużo pracować nad zespołowością w ataku i obronie - podsumowała rozgrywająca AZS.

Artego Bydgoszcz - KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski / sobota godz. 19:00. Bilety w cenie 10 zł (normalny) i 5 zł (ulgowy).

Komentarze (0)