- Faworytem naszej grupy z pewnością będzie Wisła Can Pack Kraków - mówił jeszcze kilka dni temu Daniel Jendrichovsky, general manager zespołu z Koszyc. Good Angels Koszyce to rywal w Eurolidze Białej Gwiazdy i po takim ruchu na transferowym rynku z pewnością włodarze słowackiego zespołu liczą, iż zdołają zagrozić polskiej drużynie.
Cathrine Kraayeveld nie do końca zadowoliła sztab szkoleniowy zespołu z Koszyc, dlatego już na starcie sezonu zdecydowano się ją zwolnić. W ekipie "Dobrych Aniołów" liczono, że amerykańska skrzydłowa może być tak samo skuteczna, jak w sezonie 2008/2009, kiedy to jako zawodniczka tego klubu notowała średnio 14,6 punktu i 7,1 zbiórki na mecz. Aktualna dyspozycja Kraayeveld nie dawała żadnych nadziei na taki stan rzeczy, dlatego zdecydowano się na wymianę zawodniczek zza oceanu.
Wybór padł na silną skrzydłową Charde Houston, która poprzedni sezon rozpoczęła we francuskim Tarbes Gespe Bigorre, a zakończyła w ZVVZ USK Praga. Jako zawodniczka Tarbes w Eurolidze w poprzednim sezonie notowała średnio 16,2 punktu i 6,1 zbiórki, dając się mocno we znaki m.in. koszykarkom Lotosu Gdynia.
Houston to również solidna podpora swojego zespołu w WNBA, Minnesoty Lynx. Sezon 2010 zakończyła tam ze wskaźnikami 11,8 punktu i 4,1 zbiórki.
- Od zawodniczek z ligi WNBA wymagamy zdecydowanie więcej - komentował powód wymiany Kraayeveld na Houston Jendrichovsky.
Good Angels Koszyce, z Zuzaną Zirkovą, Candice Dupree i Houston w składzie, prezentują się bardzo dobrze. Wydaje się, że z takim trio w składzie kibice w Koszycach szybko zapomną o Angel McCoughtry, która zdecydowała się odejść do MKB Euroleasing Sopron.
Sezon w Eurolidze zespół z Koszyc rozpocznie 28 października, kiedy to zagra w Taranto z tamtejszą drużyną Cras Basket.