Pojedynkowi pomiędzy PBG a Zastalem towarzyszy wiele podtekstów. Poznaniacy podkreślają jednak, że nie przywiązują do nich wagi i skupiają się na tym, żeby robić swoje. - Wyznacznikiem naszego działania jest walka o zwycięstwo w każdym spotkaniu. Nie musimy się jakoś szczególnie sprężać przed Zastalem ani nic udowadniać tej drużynie. Trzeba zrobić to, co do nas należy i zanotować kolejne zwycięstwo. Jednak mam świadomość, że temu spotkaniu towarzyszy wiele podtekstów i pewnie warto o nich mówić - mówi prezes PBG Basket Poznań, Adam Bekier.
Atmosfery w hali AWF-u będzie z pewnością gorąca. - Wydaje mi się, że tak może być - mówi Bekier. - Przyjedzie naprawdę wielu kibiców z Zielonej Góry. Zapraszam ich gorąco do Poznania. Liczę, że wspólnie stworzymy pasjonujące i niezapomniane widowisko - dodaje Bekier.
Niepewny jest występ w sobotnim spotkaniu Patricka Okafora i Cliffa Hawkinsa. Temu pierwszemu na przeszkodzie mogą stanąć kwestie logistyczne. Nie wiadomo, czy Nigeryjczyk zdąży pojawić się w Polsce i przejść badania lekarskie. Hawkins z kolei w ostatnich dniach oczekiwał na otrzymanie pozwolenia na pracę. - W jednym i drugim przypadku szanse na grę wynoszą 50 proc. - powiedział nam prezes PBG Basket Poznań.
Spotkanie w Poznaniu cieszy się dużym zainteresowaniem ze strony kibiców obu drużyn. - Pierwszy raz w historii klubu wprowadziliśmy przedsprzedaż wejściówek. Wiem, że mecz cieszy się dużym zainteresowaniem i liczę, że kibice przyjdą na spotkanie z Zastalem tłumnie - dodał na zakończenie.
