Taki wynik to prawdziwa rzadkość. Zdarzały się takie wyczyny Johnowi Stocktonowi czy innym wybitnym asystentom, lecz w ostatnich latach nie mieliśmy takich osiągnięć. Warto jednak zauważyć 24 asysty niejakiego Ramona Sessionsa, który w 2008 roku zszokował całe NBA.
Ostatnim zawodnikiem, który zdobył więcej asyst od Rajona Rondo, był wciąż aktywny Jason Kidd - 25 asyst w 1996 roku. Niedościgniony w tej klasyfikacji pozostaje obecny trener Milwaukee Bucks Scott Skiles, który w 1990 roku w barwach Orlando Magic zanotował 30 podań otwierających drogę do kosza. Wynik wprost niewiarygodny, zwłaszcza że w tym meczu Skiles miał także 22 punkty!
Najwięcej asyst w jednym meczu NBA:
30 - Scott Skiles (Orlando Magic, 1990)
29 - Kevin Porter (New Jersey Nets, 1978)
28 - Bob Cousy (Boston Celtics, 1959), Guy Rodgers (San Francisco Warriors, 1963), John Stockton (Uah Jazz, 1991)
27 - Geoff Huston (Cleveland Cavaliers, 1982), John Stockton (Utah Jazz, 1989)
26 - John Stockton (Utah Jazz, 1988)
25 - Ernie DiGregorio (Buffalo Braves, 1974), Kevin Porter (Detroit Pistons, 1979), Isiah Thomas (Detroit Pistons, 1985), Nate McMillan (Seattle Supersonics, 1987), Kevin Johnson (Phoenix Suns, 1994), Jason Kidd (Dallas Mavericks, 1996)
24 - Guy Rodgers (Chicago Bulls, 1966), Kevin Porter (Washington Bullets, 1980), John Lucas (San Antonio Spurs, 1984), Isiah Thomas (Detroit Pistons, 1987), John Stockton (Utah Jazz, 1989), Magic Johnson Los Angeles Lakers, 1989 i 1990), Ramon Sessions (Milwaukee Bucks, 2008), Rajon Rondo (Boston Celtics, 2010)