Może koniec z koszykówką?
- Rozważałem to przez jakąś minutę. Nie wiedziałem się czego spodziewać, mówiono o mnie tyle złego, że nie wiedziałem jak to wszystko będzie wyglądało po moim powrocie - wyjaśnił Gilbert Arenas. Zawodnik stołecznej drużyny mentalnie nie był przygotowany do wybiegnięcia na parkiet.
Koszykarz, który w piątek zadebiutował w sezonie 2010/11. Z pewnością zagrałby wcześniej, ale na drodze stanęła kontuzja. - Załamałem się tym wszystkim dopiero po zakończeniu (incydent z bronią - przyp. aut.). W trakcie poprzednich rozgrywek wszyscy mnie wspierali, ale latem nie było nikogo przy mnie. Czułem się jak rozbitek na bezludnej wyspie i to tak naprawdę mnie dobiło - wyjawił zawodnik.
Howard w grudniu
Drugi tydzień przyszłego miesiąca to najprawdopodobniejsza data powrotu na boisko Josha Howarda. - Na horyzoncie widać już wschodzące słońce. Obawiałem się problemów, ale na szczęście takowych nie było - stwierdził koszykarz, któremu lekarze pozwolili na udział w normalnych treningach.
Howard 16 marca przeszedł operację lewego kolana.