- To dla nas bardzo ważne spotkanie. Tym meczem chcemy się odbudować, ponieważ dwa ostatnie spotkania przegraliśmy. Musimy wygrać. Anwil w tym roku nie gra takiej koszykówki jak jeszcze rok temu. To drużyna, która jest w naszym zasięgu i w takim meczu celem musi być zwycięstwo - mówi rzucający PBG Basket Piotr Dąbrowski.
Zawodnik PBG Basket, który rozegrał dobre spotkanie w Słupsku, ma nadzieję, że ostatnie porażki nauczyły czegoś jego drużynę. - Można powiedzieć, że te dwa mecze nie najlepiej na nas wpłynęły. Jednak teraz w naszych szeregach nikt już o tym nie myśli. Nie stała się żadna tragedia. Wierzę, że te przegrane nas czegoś nauczą i pomogą drużynie w przyszłości. Liczę, że więcej takich spotkań nie przegramy - mówi Dąbrowski.
Zdaniem Dąbrowskiego o ostatnich porażkach zadecydował brak odpowiedniej koncentracji. - To była jedna z głównych przyczyn. Być może właśnie dlatego musieliśmy pogodzić się z porażkami. Mam wielką nadzieję, że od tej pory będziemy maksymalnie skupieni. Jak już powiedziałem, musimy wygrać z Anwilem - podkreśla.
- Kluczowa w tym spotkaniu będzie gra na pick and rollach. Musimy jak najbardziej sobie pomagać. Współpraca w tym spotkaniu będzie miała ogromne znaczenie dla końcowego wyniku. Ważne jest także powstrzymanie Andrzeja Pluty. Ten zawodnik po prostu nie może się rozrzucać, bo będziemy w dużych tarapatach. Anwil to jednak nie tylko Pluta. Mają znakomitych koszykarzy na wszystkich pozycjach. Jednym z nich jest Nikola Jovanović, który występuje na pozycji numer cztery. To jeden z lepszych strzelców tej drużyny. Musimy być czujni - charakteryzuje silne punkty przeciwnika Piotr Dąbrowski.
Początek sobotniego spotkania o godzinie 19:00 w hali AWF przy Drodze Dębińskiej.