ŁKS Siemens AGD Łódź w tym sezonie wygrał tylko dwukrotnie i walczy o utrzymanie z ekipami UTEX ROW Rybnik i Odry Brzeg. Łodzianki po wygranych derbach z Widzewem mogły pójść za ciosem i wygrać drugi mecz z rzędu. W starciu we własnej hali z bydgoskim Artego nie udało się jednak zatrzymać Agnieszki Szott, a rywal wygrał różnicą dwóch punktów. Jak wpłynie ta przegrana na dyspozycję zespołu podczas meczu w leszczyńskim Trapezie?
Pod wodzą Piotra Neydera ŁKS Siemens AGD gra zdecydowanie lepiej i wszyscy liczą na to, że ten nieudany 2010 rok uda się zakończyć miłym akcentem, czyli wygraną na wielkopolskiej ziemi. W sobotnim meczu bardzo dobrze zagrały Leona Jankowska oraz Magdalena Losi. Swoje tradycyjnie dołożyła Ugochukwu Oha, ale to okazało się za mało.
Zdecydowanie za duże wahania formy mają przede wszystkim Alena Novikava oraz Neli Pasheva. Te grają w kratkę, ale zdecydowanie więcej spotkań mają poniżej swoich oczekiwań. Jeżeli natomiast obie zagrają na swoim poziomie, ŁKS Siemens AGD z pewnością nie pozostaje bez szans w starciu z Super Pol Tęczą.
Leszczynianki w sobotę były u progu bram do raju, gdyż sensacyjna wygrana w Krakowie z Wisłą Can Pack była na wyciągnięcie ręki. Ostatecznie niespodzianki sprawić się nie udało, ale po występie tym pozostały dobre wrażenia i wielki optymizm przed kolejnymi spotkaniami.
- Cieszę się, że byłyśmy w stanie powalczyć z Wisłą w jej własnej hali i stawić jej opór. To dla nas dobry znak, że możemy z silnym rywalem toczyć wyrównany bój. Mam nadzieję, że z teoretycznie słabszymi rywalami, dzięki takim występom, będzie nam się grało łatwiej - mówi Joanna Czarnecka. ŁKS Siemens AGD Łódź z pewnością zalicza się do tych "teoretycznie słabszych" rywali. Czy zatem podopieczne Jarosława Krysiewicza czeka spacerek?
Sam trener z pewnością tak nie twierdzi, a i zawodniczki podejdą do meczu mocno skoncentrowane. Celem zespołu jest bowiem wywalczenie miejsca w pierwszej ósemce, a to nie jest takie pewne. Na razie Tęcza plasuje się na ósmym miejscu, ale z identycznym bilansem meczów co dziewiąty w tabeli Widzew Łódź. W realizacji tego celu ma pomóc powracająca do gry Aleksandra Drzewińska. Ta była już w składzie podczas meczu w Krakowie, ale trener nie zdecydował się wpuścić jej do gry. Tym razem jednak może być inaczej, a rzucająca może zaliczy w końcu swój debiut w sezonie 2010/2011.
Jedno jest pewne, ten kto wygra to spotkanie, na przerwę świąteczno-noworoczną uda się w znakomitych nastrojach. Super Pol Tęcza dzięki wygranej wykona bowiem kolejny krok do bram pierwszej ósemki rozgrywek. ŁKS Siemens AGD natomiast odłączy się od ekip z Rybnika i Brzegu na dole ligowej tabeli. Stawka jest zatem dla każdego z zespołów duża.
Super Pol Tęcza Leszno - ŁKS Siemens AGD Łódź / wtorek godz. 18:00
