O odejściu Larry'ego Browna poinformował w środę na konferencji prasowej właściciel klubu, Michael Jordan. Bobcats grali jak dotąd poniżej oczekiwań, zwyciężając tylko 9 razy w 28 spotkaniach.
Następcą Browna został już wybrany Paul Silas. Co ciekawe pod koniec lat 90. również był on trenerem zespołu z Charlotte, ale wówczas byli to jeszcze Hornets. W sezonie 1998/99 Silas przejął drużynę w trakcie rozgrywek po zrezygnowaniu z usług Dave’a Cowensa i po wygraniu 22 z ostatnich 35 meczów, doprowadził ją do playoffs.
W swojej długiej, bo blisko 30-letniej karierze trenerskiej, Silas osiągnął łączny bilans 355 wygranych przy równo 400 porażkach. Swój debiut w roli szkoleniowca Bobcats zaliczy w poniedziałek w nocy czasu polskiego przeciwko Detroit Pistons.