Filipovski coraz bliżej Turowa

Agent Saso Filipovskiego negocjuje z PGE Turowem kontakt dla Słoweńca i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to do końca obecnego tygodnia sytuacja powinna się wyjaśnić. Kontrakt ma obowiązywać przez dwa lata.

Damian Chodkiewicz
Damian Chodkiewicz

W ostatnim czasie bardzo wzrosły szanse Saso Filipovskiego na pozostanie w Zgorzelcu. Z informacji, do jakich dotarli dziennikarze "Polski Gazety Wrocławskiej" wynika, iż szczegóły nowej umowy zostały już ustalone, a obecnie prawnicy dopełniają tylko formalności. Najprawdopodobniej jeszcze we wtorek do zgorzeleckiego klubu wpłynie propozycja umowy dla Słoweńca.

- Nie mogę w tej chwili potwierdzić, że Saso na sto procent zostanie w naszym klubie. Jest kandydatem numer jeden i jeśli tylko zaakceptuje warunki, jakie mu przedstawiliśmy, na pewno poprowadzi nasz zespół. Jednoznacznej odpowiedzi od szkoleniowca jeszcze nie dostałem, ale jestem optymistą i wierzę, że zostanie w klubie. Do momentu, gdy nie będę miał przed sobą podpisanego kontraktu, niczego nie mogę być jednak pewny - powiedział na łamach "Polski Gazety Wrocławskiej" Piotr Waśniewski, prezes PGE Turowa Zgorzelec.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×