- Nie tego chciałem, wolę jak dopingują mnie i motywują do jeszcze lepszej gry - powiedział Rip Hamilton.
Koszykarz jest wdzięczny fanom za wsparcie. - To miłe, że jestem doceniony. Przez dziewięć lat spędzonych tutaj kibice byli dla mnie wspaniali. Chcą mnie oglądać na parkiecie, ale sytuacja jest jaka jest. Trzeba zachować spokój i nie dąsać się - wyjaśnił Hamilton.
Bez niego Tłoki wygrały trzy z czterech rozegranych spotkań.
32-letni rzucający obrońca pojawia się w spekulacjach transferowych dotyczących Carmelo Anthony'ego. Detroit Pistons mają być ekipą, która weźmie udział w transakcji wraz z New Jersey Nets i Denver Nuggets.
Hamilton w tym sezonie dotychczas zagrał w 34 meczach swojej drużyny. Średnio w każdym z nich zdobywał 13,2 punktu i miał 2,6 asysty.