Gerrod Henderson, choć nie spędził w Polsce nawet jednego pełnego sezonu, to postać, którą kojarzą wszyscy fani koszykówki w naszym kraju. Amerykanin dwukrotnie podejmował próbę gry we włocławskim Anwilu, lecz za każdym razem nie dokańczał sezonu w tym zespole. Za pierwszym razem w trakcie rozgrywek przeszedł do Azovmashu Mariupol, a za drugim - został zdyskwalifikowany za stosowanie niedozwolonych substancji.
Jak się jednak okazuje, mało profesjonalne podejście do wykonywanej pracy zdecydowanie przegrywa z umiejętnościami zawodnika w oczach niektórych prezesów Tauron Basket Ligi. Koszykarskie media zajmujące się drużyną PBG Basketu Poznań poinformowały niedawno, że Amerykanin jest w sferze zainteresowań ekipy z Wielkopolski, do której miałby trafić razem z Mujo Tuljkoviciem (ostatecznie podpisał kontrakt z tym klubem), innym byłym koszykarzem Anwilu.
W tym samym czasie larum podnieśli fani... klubu włocławskiego. Nie jest przecież tajemnicą, że trener Emir Mutapcić szuka wzmocnień na różnych pozycjach, a zarówno Chris Thomas, jak i D.J. Thompson prezentują się dość chimerycznie i obok dobrych spotkań notują również słabsze. Czy Anwil był oficjalnie zainteresowany sprowadzeniem Hendersona do Włocławka po raz trzeci - tego nie wiadomo. Pewne jest, że sam zawodnik nie miałby nic przeciwko powrotowi na Kujawy, o czym informował na jednym z portali społecznościowych.
Ostatecznie jednak koszykarz nie zagra ponownie w Polsce, gdyż w sprawę wdała się jedna z tureckich ekip ekstraklasowych, a konkretnie balansująca na krawędzi play-off (ósme miejsce w lidze i bilans 8-8) Antalya Buyuksehir Belediye. Turcy okazali się szybcy i zdecydowani w negocjacjach, czego efektem było sprawne sfinalizowanie umowy. Warto dodać, że w tym samym czasie Antalyę wzmocnił również znany z ligi niemieckiej skrzydłowy Brad Buckman.
Henderson w swojej karierze reprezentował barwy m.in. Hemofarmu Vrsac, Panioniosu Ateny, Hapoelu Ironi Nahariya, Azovmashu Mariupol, Politekhniki Lwów i oczywiście Anwilu. W ostatnim sezonie grał natomiast dla Budivelnyka Kijów, rzucając w każdym meczu 13,3 punktu i zdobywając 3,3 zbiórki i 3,1 asysty.