Debiutant z ekipy Kings nie był zadowolony z tego, że końcówce przegranego spotkania z Oklahoma City Thunder Donte Green nie podał mu piłki. Po meczu dał temu wyraz i zrugał swojego kolegę z drużyny.
Sztab trenerski w porozumieniu z władzami klubu zawiesił DeMarcusa Cousinsa na jedno spotkanie.
To nie pierwszy wyskok krnąbrnego koszykarza. Na liście występków młodego zawodnika Kings są niewybredne komentarze pod adresem jednego z członków sztabu trenerskiego, a także samego coacha Paula Westphala.
Absencja Cousinsa nie miała negatywnego wpływu na drużynę z Kalifornii. Królowie wygrali w Phoenix z ekipą Marcina Gortata 113:108.