Wydaje się to bardzo prawdopodobne, szczególnie że wielkimi krokami zbliża się tegoroczny draft. Podczas corocznego naboru do ligi NBA wiele klubów rozpoczyna karuzelę transferową, która intensyfikuje się na początku lipca. I tak oto T.J. Ford jest wymieniany jako pierwszoplanowa postać do opuszczenia Toronto Raptors. Zarówno gazety w Indianie jak i Toronto zgodnie donoszą, że Pacers i Raptors dyskutują na temat wymiany, na mocy której Jermaine O’Neal miałby trafić do Raptorków a wspominany Ford wraz z Rasho Nesteroviciem i naborem w pierwszej rundzie draftu do drużyny Pacers. O’Neal, który podobnie jak Ford jest zawodnikiem kontuzjogennym, w poprzednim sezonie notował średnio 13,6 punktów i 6,7 zbiórek, lecz zagrał w zaledwie 42 spotkaniach.
Problemem w tej wymianie może okazać się gigantyczny kontrakt podkoszowego Pacers. W nadchodzącym sezonie O’Neal ma zarobić 21 milionów dolarów a rok później aż 23 miliony. Gdyby jednak transfer ten nie doszedł do skutku, istnieje także inna opcja. Tym razem Ford miałby przejść do Phoenix Suns a w drugą stronę powędrowałby niezadowolony z roli rezerwowego w ekipie Słońc - Boris Diaw.