Hyży opuszcza Wrocław

Trener Rimas Kurtinaitis nie widzi Radosława Hyżego w swoim składzie na nadchodzące rozgrywki i nie wykazuje zainteresowania zawodnikiem. Odejście polskiego skrzydłowego ze Śląska jest przesądzone.

Damian Chodkiewicz
Damian Chodkiewicz

- Wiem, że z innymi zawodnikami prowadzone są rozmowy w sprawie przedłużenia umów i nowych kontraktów. Ze mną nikt z klubu się nie kontaktował. A skoro ze Śląska nie ma odzewu, to wygląda na to, że już tu nie zagram – mówi na łamach "Gazety Wyborczej" Radosław Hyży.

Zawodnik nie wie jednak, z jakim klubem podpisze umowę na następny sezon. - Zobaczymy, co będzie dalej. Wszystko wyjaśni się po zgrupowaniu reprezentacji Polski. Na razie moim szkoleniowcem będzie Muli Katzurin. A za miesiąc powinno się wyjaśnić, czy moje marzenia związane z grą w nowym klubie zostaną spełnione – kończy Hyży.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×