W środę Olimp MKS Start nadrobił zaległości i pokonał Polonię 2011 Warszawa 90:82. Trener Dominik Derwisz dał szansę zaprezentowania umiejętności koszykarzom, którzy zazwyczaj grają mniej i nie olśnili oni swoją formą. - Nie jest tak, że ja kogoś lubię lub nie, ktoś jest ładniejszy czy brzydszy. Większość z nich miała szansę pokazać to, co kto jest wart. Niektórzy z zawodników udzielili odpowiedzi sztabowi szkoleniowemu, jak dalej powinno to wyglądać - mówi rozgoryczony szkoleniowiec.
Piętą achillesową lubelskiej drużyny jest brak skuteczności - mają oni najniższy procent celnych rzutów z gry w I lidze! Kibice liczą jednak, że lider - Przemysław Łuszczewski utrzyma świetną formę i poprowadzi kolegów do rewanżu za porażkę w Łodzi 59:75.
Chociaż ŁKS ma najgorszy bilans meczów wyjazdowych spośród czołowej siódemki, to jednak trener Derwisz docenia klasę przeciwnika. - Atuty to przede wszystkim mocna obrona, nacisk na graczy z piłką. To zapamiętałem z meczu w Łodzi. Jeśli chodzi o atak, to rywale są dosyć dobrze usposobieni rzutowo na obwodzie - analizuje.
Podopieczni Piotra Zycha przegrali tylko jedno z ostatnich sześciu spotkań. Odprawili z kwitkiem m.in. AZS Politechnikę Warszawską. Dzięki tej dobrej passie ŁKS zajmuje 4. miejsce w tabeli, lecz ma tyle samo punktów, co 6. MKS Dąbrowa Górnicza. Nie może więc pozwolić sobie na wpadkę w starciu z niżej notowanym Startem.
Również lubelskim koszykarzom porażka mocno skomplikowałaby życie. Mają oni realną szansę na zajęcie 10. pozycji, a co za tym idzie - zdobycie przewagi parkietu w fazie play-out. Szkoleniowiec Startu wierzy w sukces. - Trzeba walczyć od samego początku. Różnica w naszej grze, w porównaniu do pierwszej rundy polega na innym podejściu mentalnym, zawodnicy są bardziej zmotywowani, mocniej się angażują - podkreśla Derwisz.
Sobotni rywale znajdują się na przeciwległych biegunach pod względem zdobytych punktów. Kluczem do wygranej będzie jednak zaangażowanie, co do którego mieli ostatnio zastrzeżenia trenerzy obu zespołów. Początek meczu w hali MOSiR przy Al. Zygmuntowskich 4 o godz. 19:00.