Drużyna Kotwicy Kołobrzeg w ostatnim meczu uległa AZS-owi Koszalin 74:93. Przegrywając w tej potyczce, kołobrzeżanie pogrzebali swoje szanse na awans do czołowej ósemki. Teraz "Czarodziejom z wydm" nie pozostaje nic innego, jak tylko jak najlepiej przygotować się do play-outów, gdyż jest już raczej przesądzone, że Kotwica na koniec rundy zasadniczej, lepszego miejsca, jak jedenaste, nie zajmie.
Spoglądając na terminarz rozegranych meczów kołobrzeskiego teamu, można dostrzec ciekawą przypadłość. Trafnym jej określeniem jest "gra w kratkę", bowiem podopieczni Dariusza Szczubiała od 12. kolejki, przegrany mecz przeplatają wygranym w następnej kolejce, i to beż żadnych wyjątków. Ten stan wzlotów i upadków trwa aż do tej pory, i wobec ostatniej porażki kołobrzeżan, z owej przeplatanki triumfów i klęsk, wynika, że w sobotę to Kotwica powinna wygrać.
Rywal nadmorskiej drużyny, zespół Zastalu Zielona Góra na pewno jednak nic sobie nie robi z tego, że terminarz "przemawia" za Kotwicą. Ostatnie efektowne zwycięstwo "Zastalowców" w meczu z koszalińskim AZS-em na pewno zrobiło wrażenie i znacznie powiększyło ich szanse na udział w rundzie play-off. Mimo tego zielonogórzanie wciąż nie mogą być pewni awansu do czołowej ósemki, gdyż chętnych ekip mających jeszcze realne szanse na zrealizowanie tego celu jest więcej niż miejsc. Podopiecznym Tomasza Jankowskiego do rozegrania pozostały jeszcze dwa spotkania i istnieje nawet prawdopodobieństwo, że jeden triumf może okazać się niewystarczający do znalezienia się w gronie ośmiu najlepszych drużyn Tauron Basket Ligi. Zielonogórscy koszykarze mogą również liczyć na potknięcia sąsiadujących zespołów w tabeli, co ułatwiłoby im sytuację. Jednak mimo wszystko, priorytetem ekipy z Winnego Grodu jest wygranie dwóch meczów pozostałych do końca rundy, gdyż żadne kalkulacje nie zastąpią punktów za wygrane potyczki.
W obozie zielonogórskim, nastroje po ostatnim triumfie, na pewno w znacznym stopniu zostały poprawione. Sami koszykarze Zastalu po spotkaniu z koszalinianami przyznawali, że zwycięstwo odniesione w tak dobrym stylu, było im niesłychanie potrzebne. Właśnie w tym meczu spora część graczy ekipy z Zielonej Góry, przełamała się i wreszcie zagrała zgodnie z oczekiwaniami kibiców. Nie sposób jest wymienić nazwiska poszczególnych zawodników, bo praktycznie każdy z "Zastalowców" przeciwko AZS-owi rozegrał po prostu dobre zawody.
Kotwica Kołobrzeg - Zastal Zielona Góra / sobota 19.03.2011 godz. 18.00