Koszykarz Bucks przeszedł czternaście miesięcy temu operację kontuzjowanego kolana, a później długą rehabilitację. Wychowanek Ohio State zapewnia, że czuje się już świetnie, ale nie zagra jeszcze w barwach Milwaukee w środową noc przeciwko Sacramento Kings. Michael Redd ma pojawić się po czternastu miesiącach przerwy w pojedynku piątkowym z Knicks.
Redd w ostatnich kilku tygodniach ciężko pracował nad powrotem do formy. "Naśladował" rutynę występów w najlepszej lidze świata związaną z licznymi podróżami poprzez poranne treningi na zewnątrz, a potem powtarzane wieczorem.
Trener grającego w tym sezonie przeciętnie zespołu z Milwaukee (bilans aktualny: 28 zwycięstw/41 porażek), Scott Skiles zapewnia, że Redd jest w znakomitej kondycji.
Redd tłumaczy, że w czasie rehabilitacji zrzucił bardzo dużo kilogramów, jednak wciąż pracuje nad motoryką i skocznością.