Love już (prawie) gotów do gry, O'Neal dopiero za tydzień

Zdobywca 53. double-double z rzędu w tegorocznym sezonie NBA Kevin Love nie zagrał w kilku ostatnich meczach Minnesoty Timberwolves z powodu nadwyrężonej pachwiny. Gwiazdor Wilków być może pojawi się już na boisku w niedzielę przeciwko Celtom. Ci z kolei czekają na powrót Shaquille'a O'Neala, który spodziewany jest na 5 kwietnia.

Kevin Love uczestniczył w sobotę w lekkim treningu swojej drużyny po tym, jak opuścił dwa spotkania Wilków z powodu urazu pachwiny. Koszykarz być może pojawi się już na boisku w niedzielnym starciu przeciwko Boston Celtics. Love powiedział, że tak się stanie, jeżeli obudzi się rano czując się dobrze. Wówczas prawdopodobnie spróbuje zagrać. Silny skrzydłowy Minnesoty Timberwolves dodał, że ból już mu tak nie doskwiera jak na początku.

W dwóch meczach, w których nie zagrał Kevin Love, a więc przeciwko Dallas Mavericks i Oklahomie City Thunder, godnie zastąpił go w pierwszej piątce Anthony Randolph (przyszedł do Minnesoty w trakcie sezonu z New York Knicks jako element większej wymiany, w której wziął udział Carmelo Anthony). Przeciwko Mavericks miał 31 punktów i 11 zbiórek, a Grzmotom rzucił 24 "oczka" i 15 zbiórek. Niestety, oba te spotkania zakończyły się porażkami Wilków.

---

Tymczasem niedzielny przeciwnik Minnesoty - Boston Celtics - od dłuższego czasu gra bez dwóch O'Nealów. Ten starszy i bardziej utytułowany, a więc Shaquille O'Neal być może już 5 kwietnia pojawi się na boisku w starciu z Philadelphią 76ers.

Shaq ostatnie spotkanie rozegrał prawie dwa miesiące temu przeciwko Sacramento Kings 1 lutego. Potencjalnie O'Neal mógłby już zagrać w którymś ze spotkań w trakcie nadchodzącej czteromeczowej serii Celtów u siebie. Coach Doc Rivers studzi jednak optymistyczne nastroje.

- Powrót Shaqa w trakcie czteromeczowej serii u nas jest możliwy, słyszałem właśnie, że jest taka szansa, jednak ja tego nie oczekuję. Słyszałem różne rzeczy. W mojej opinii jest to jednak zbyt optymistyczne, gdy jest się tak długo poza grą. Nie widzę go fruwającego po parkiecie - wydaje mi się to nierealistyczne - przekonuje Rivers.

O'Neal nabawił się początkiem lutego kontuzji prawej stopy i naciągnięcia ścięgna Achillesa.

---

Z kolei rozgrywający Nets Deron Williams chce jeszcze wyjść na parkiety NBA w tym sezonie.

- Tak, chcę jeszcze raz spróbować. Mam nadzieję, że znów nie nabawię się urazu, co wcale nie jest takie łatwe, bowiem wszystko w tej grze jest bardzo instynktowne, trzeba uważać na dłonie i nadgarstki - tłumaczył Williams.

Były gracz Jazz opuścił już pięć spotkań Nets po tym, gdy nadwyrężył ścięgno w prawym nadgarstku ręki, którą rzuca.

Koszykarz poinformował media, że być może zagra w środę przeciwko New York Knicks w Madison Square Garden.

---

Zydrunas Ilgauskas nie grał od 10 marca i wygranej wówczas Heat nad Lakers u siebie. Koszykarz miał infekcję w stopie i opuścił osiem ostatnich gier ekipy z Miami. Jego powrót oczekiwany jest na niedzielne starcie z Houston Rockets.

Przynajmniej jeden mecz absencji czeka Joe Johnsona z Atlanty Hawks. Rzucający obrońca Jastrzębi nadwyrężył prawy kciuk w meczu przeciwko New Jersey Nets w sobotę. Kontuzji nabawił się przy próbie przechwycenia lecącej bezpańsko piłki.

Komentarze (0)