Ostatni akt - zapowiedź meczu MKS Dąbrowa Górnicza - Asseco Prokom 2 Gdynia

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Czas na trzeci akt walki w ćwierćfinale pierwszej ligi. W Dąbrowie Górniczej od godziny 18 będą ważyć się losy rywalizacji, w której minimalnie lepsi są gdynianie.

W tym artykule dowiesz się o:

W środowe popołudnie gdynianie uciekli spod topora, wygrywając z dąbrowianami. Jednak praktycznie całe spotkanie przebiegało pod dyktando zagłębiowskich koszykarzy, którzy stracili swoją skuteczność i odeszli od dobrej gry w czwartej kwarcie. Ostatnia odsłona okazała się kluczowa dla losów tego pojedynku, podczas niej podopieczni Wojciecha Wieczorka stracili swoje prowadzenie i przez bardzo złą grę pozwolili swoim rywalom wygrać. Koszykarze Asseco Prokomu 2 zwyciężyli dzięki lepszej grze, a jak było podczas pierwszego spotkania?

Podczas sezonu zasadniczego dąbrowianom pomagały ściany i kibice, ale faza play-off rządzi się własnymi prawami. - Takie są play-offy, trudno gra się z każdym przeciwnikiem, nie ważne czy u siebie, czy na wyjeździe - podkreślał po wygranej Piotr Zieliński, koszykarz MKS-u. Zagłębiakom w wygraniu pierwszego meczu pomogli ich rywale, od których zależało wszystko. Ostatnia akcja należała bowiem do nich, ale 12 sekund nie wystarczyło, by wyprowadzić akcję, a Tomasz Wojdyła rzucał już po końcowej syrenie. Zawodnikom MKS-u dopisało więc trochę szczęścia, dzięki któremu wygrali 59:58.

Drugi pojedynek należał już do nich, ale dobra gra skończyła się po przerwie, gdy do głosu doszli podopieczni Leszka Marca i to oni schodzili z parkietu zwycięscy (90:83). Teraz nadszedł czas na ostateczne rozstrzygnięcie tej walki. - Podczas pierwszego meczu w Dąbrowie Górniczej zabrakło nam przede wszystkim skuteczności, stąd nasza porażka. Przed sobotnim meczem cały zespół jest skoncentrowany i świadomy celu, każdy zdaje sobie sprawę, że MKS to silny zespół, ale i do pokonania. Jedziemy wygrać ten mecz i awansować do półfinału! - bojowo zapowiedział Tomasz Wojdyła, gracz Asseco Prokomu 2.

Lepszą formę podczas dwóch spotkań ćwierćfinałowych zaprezentowali gdynianie. Jednak nie jest to zapewnieniem, że również decydujące starcie potoczy się po ich myśli.

Trzecie, a zarazem ostatnie spotkanie ćwierćfinałowe pomiędzy MKS-em Dąbrowa Górnicza a Asseco Prokomem 2 Gdynia zostanie rozegrane w sobotę 9 kwietnia w dąbrowskiej hali "Centrum". Pierwszy gwizdek sędziego o godzinie 18.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)