Chicago Bulls pod wodzą Toma Thibodeau wygrali wszystkie osiem spotkań w kwietniu, pokonując między innymi Boston i Orlando. Byki osiągnęły najlepszy bilans w całej lidze, po raz pierwszy od czasów ery Michaela Jordana. Thibodeau, który pierwszy sezon w karierze jest head coachem, trzy razy był wybierany szkoleniowcem miesiąca.
Najlepszą ekipą na Zachodzie było Portland Trail Blazers z Natem McMillanem na ławce. Smugi zwyciężyły pięć z siedmiu meczów, pokonując między innymi LA Lakers, Dallas i Oklahomę. Dla Portland awans do play off to trzeci taki przypadek z rzędu. Niestety w ich składzie brakuje kontuzjowanego Brandona Roy'a.
Nie było niespodzianek wśród nagród dla pierwszoroczniaków. John Wall z Washington Wizards notował w kwietniu średnio 19,4 punktu, 6 asyst i 3 przechwyty. Statystyki Blake'a Griffina są jeszcze bardziej imponujące - 23,3 punktu, 11,9 zbiórki i 5 asyst. Obu zawodników zabraknie jednak w play off, bowiem Wizards i Clippers zanotowały kolejne kiepskie rozgrywki.