Dwyane Wade już raz w tym sezonie opuścił spotkanie z powodu migreny. Nie wystąpił 22 stycznia w wygranym meczu z Toronto Raptors. Dolegliwość ta dokuczała mu także podczas reprezentowania uczelni Marquette.
- To nie jest nowy problem. Damy mu odpocząć, podamy leki i zobaczymy co dalej będzie - dodał coach Żaru.
Wade w pierwszym, wygranym 97:89 przez Miami meczu z Sixers rzucił 17 oczek. Miami w serii prowadzi 1:0.
Drugie spotkanie w tej parze zostanie rozegrane w nocy z poniedziałku na wtorek.
Źródło artykułu: